www.strzegomska42.fora.pl

guzdkowa

Czy nie można czegoś zrobić, żeby śmieci spod naszego bloku nie były wywożone o świcie? Wywóz prowadzi firma ALBA. Może oni mają jakaś stałą mapę wywozu śmieci i może można do nich napisać petycje, żeby ze Strzegomskiej 42 nie wywozili o 5.00 rano!?

poziomka

hehe, petycja: "Ponieważ bardzo lubimy spać prosimy, aby WPO ALBA budziło w tym czasie inne osiedla, albo zrobiło sobie przerwę w pracy Wink

".
Na osiedlu, na którym wcześniej mieszkałam, było to samo, też 5 rano. Były petycje i cuda na kiju. Nic pomogły. Oni mają mnóstwo roboty i muszą zaczynać bardzo wcześnie, a my musimy nauczyć się z tym spać.

guzdkowa

Ja coś podziałam w tej sprawie. Bo na na przyklad na ul. zachowniej sa juz po 6.00. i strasznie się rozbijaja ci smieciarze.

Kwasu

ja żadnego wywozu śmieci nie słyszę. Nie mam nic na sumieniu, więc zawsze śpię spokojnie i bez problemów Razz

guzdkowa

jak ktoś ma okna od ulicy to śmieciary nie słyszy. ja mam okna nad śmietnikiem :/

KonradLP

dokładnie, ja mysle ze nawet z grobu te smieciarki podnosza- masakra, niech u nas beda chociaz o 7 niech sie zamienia z innym osiedlem Smile

askasia

Tylko o tej porze mogą być punktualni;))Wywóz o takch porach jest zapewne podyktowany mniejszymi kosztami - w dzień śmieciary musiałby stać w korkach. Niestety nie ma to nic wspólnego z komfortem mieszkańców. Ale dla mnie odgłos śmieciary jest porównywalny z przejazdem towarowego o 4 rano więc nie mam z tym wiekszego problemu, toleruję i przyzwyczajam się.

pilotka21

Ja zawsze w niedziele wieczorem wiem że muszę przed snem zamknąć okno bo w innym przypadku w poniedziałek mam zawsze pobudkę tak jak chyba każdy. Dobrze że się robi już chłodno bo w lecie to była masakra spać przy zamkniętym oknie... Sad

K.

Oj

rzeczywiscie smieciary nad ranem sa nie do wytrzymania. Ja tez mieszkam od "podworka" i za kazdym razem budze sie nad ranem, slyszac walenie kublow o smieciare... i gdy juz mi sie wydaje ze slysze jak ruszaja... onie przesuwaja sie tylko do drugiego kosza (w glebi podworka) i znowu robia swoje...

A... i oni przyjezdzaja znacznie szybciej - nie raz widzialam na zegarku 4:15, czy 4:06 i ich slyszalam... Sad