www.strzegomska42.fora.pl

pejszent

Rok temu przed nadejściem wakacji pojawiły się pierwszy raz. Wparowały przez otwarte okna i balkon. Przed nadejściem zimy udało mi się je wytępić i do tegorocznej wiosny był spokój. Przyszły ciepłe dni i historia się powtarza. Niestety, co wytruję którąś kolonię mrówek, to następne przychodzą, tym razem już nawet przewodami wentylacyjnymi.

Podobno żeby je wytępić z bloku mieszkalnego, potrzebna jest zorganizowana akcja wszystkich mieszkańców. Pierwszy krok w tym kierunku zrobiłem i powiadomiłem administrację. Liczę, że zapewniająca mnie o stosownej reakcji pani z WPB nie będzie czekała z tym do gwiazdki.

Wrzucam tego posta, aby skupić uwagę Was wszystkich, a w szczególności klatkę N. Spodziewam się, że akcja będzie wymagała synchronicznego rozłożenia trutek we wszystkich mieszkaniach naraz i przydałaby się w tym kooperacja nas wszystkich.

Zapewne problem dotyczy nie tylko jednego mieszkania. W związku z tym, że nikt wcześniej o tym nie pisał, jest on albo w zarodku, albo mało komu to jeszcze przeszkadza. Nikt nie musi się chwalić, czy ma mrówki w domu, czy nie, ale liczę na współpracę wszystkich przy ich wytępieniu. Dzisiaj nie masz, jutro możesz już mieć Wink

Przekażcie info Bezsieciowcom przy spotkaniu w windzie.

Pozdrowił,
pejszent

askasia

witam w klubie, u mnie pojawiły się w tym roku jakoś przed wakacjami, faktycznie chyba trzeba wspólnie zadziałać,żeby był efekt.

pejszent

Administracja stwierdziła, że "przestrzenie wspólne (garaż, klatka) są wolne od mrówek, zatem jest to problem poszczególnych mieszkań" :-/
Po rozstawieniu kolejnych pułapek (Raid, zakupione w Tesco) mrówki póki co zniknęły. Polecam zainteresowanym ich rozstawienie na trasach insektów.
Jeśli znowu wrócą na wiosnę, zmobilizujemy całą klatkę do działań Wink

Pozdrowił,
pejszent